Jeżeli jednak jest sytuacja odwrotna, to znaczy mowa o osobach, które są zabiegane na co dzień, na tyle zapracowane, że nie mają szans na to, aby w swą codzienną rutynę jeszcze dołożyć wędrowanie po salonach meblowych, trafnym wariantem jest postawienie na dobrego projektanta wnętrz.
Mowa tu zwłaszcza o styliście z prawdziwego zdarzenia, który doskonale zna się na swojej pracy. Wystarczy, że powiemy mu, jak duży budżet mamy przeznaczony na modelowanie danego wnętrza a także, że dołożymy do tego nasze indywidualne sugestie w zakresie chociażby typu stylizacji, jakie nas interesują. Od razu zyskamy pierwsze, generalne oszacowanie kosztów i realne podejście do sprawy.
To jest bardzo dobre, bowiem wiemy, na czym konkretnie stoimy.
źródło: